Kolega z pracy w Opolu rzucił mimochodem: „Weź spróbuj
billionairespin, mi się ostatnio zwróciło z nawiązką.” Pomyślałem, że pewnie znów przegra, ale z ciekawości zajrzałem. Zaskoczyło mnie to tempo i klimat gry — sloty są niby podobne wszędzie, ale tutaj jakoś wszystko jest przejrzyste, bez zbędnych ozdobników. Zagrałem na próbę małą kwotą i udało się podwoić. Teraz traktuję to jako szybką rozrywkę po pracy.