Czasem cuda sie zdażają TSAP.....Już widziałem pliki/obrazy płyt (filmów Bolywood które zasysa namietnie moja żona) tak zrobione ze wlos by ci sie zjeżył...
MDF/MDS to pliki robione w Alkoholu,natomiast .iso ...sam Bóg wie czym.Moja rada jest taka-ja używam
UltraISO...Sciągnałbym i "kupił" pełną wersję-testowa jak zaznaczałeś nie obsługuje duzych plików-przy instalacji zaznaczyłbym
Powiąż pliki o rozszerzeniu .iso i iso już bysmy mieli...Potem w kolejnosci wklepałbym w programie NARZEDZIA->KONWERTUJ->WYBIERZ PLIK OBRAZU DO KONWERSJI (wskazał plik .mdf zaznaczajac na dole "pokaz wszystkie pliki")->WSKAZAŁ FOLDER WYJSCIOWY do zapisania konwersji obrazu->zaznaczył format STANDARD(*ISO) i juz.....mamy wsio w .iso i można palić.....Musi zadziałac-nie ma bata.Jeden format a nie 30

....A do wypalenia obrazów nie potrzeba nic wiecej jak tylko
Ashampoo 6.71...Prosty i skuteczny
