


No podkręciłem, zmniejszyłem nawet napięcie na 1,235v (wstawał nawet na 1,185v ale orthos się wysypywał po 3 min

Wszystko ładnie chodzi, zakończyłem testy (zrobiłem ponad 6k w 3dmarku 06 bez kręcenia karty ) pograłem trochę, wyłączyłem kompa.
Następnego dnia włączam, system się ładuje, załadował się, i... nic się nie pokazało, komp nie reaguje - czarny ekran. Zresetowałem go, wszystko ładnie działa. Pochodził pare godzin, wyłączyłem.
Po 1,5h znowu musiałem włączyć, znowu zacinka przy ładowaniu systemu, reset, i komp ładnie chodzi, żadnych zacinek pod windowsem.
I już mu tak zostało, że jeżeli włączam kompa to za pierwszym razem się zatnie zanim system się załaduje, po restarcie chodzi wzorowo. Najdziwniejsze że rzecz dzieje się tylko wtedy jeżeli komputer jest wyłączony dłużej niż 1h, jeżeli krócej to włączy się za pierwszym razem.
Zwiększyłem napięcie do 1,250v nic nie dało, mogę spróbować z większym choć nie wiem czy to coś da ?? (standardowe jest dla core 2 duo chyba 1,325v ale wtedy temperatury pod orthosem sięgają mi do ponad 60C

Procek - Core 2 duo e6300 1,86Ghz @ 2,8Ghz
Płyta - Asus P5N-E SLI nForce 650i
RAM Corsair XMS2 2x 1Gb 4-4-4-12 800Mhz @ 1066 5-5-5-15
Zasilacz Chieftec 560W